Test wytrzymałości magazynków do AR-15

Magazynek magazynkowi nierówny - wie o tym każdy, kto choć raz spędził dłuższą chwilę na strzelnicy, w szczególności zaś entuzjaści strzelectwa dynamicznego oraz taktycznego, w których magazynki do broni są dużo bardziej narażone na trudne warunki użytkowania i intensywną eksploatację. Ale teoria teorią, a praktyka… cóż, lubi szybko weryfikować marketingowe obietnice. Wytrzymałość magazynka można poznać tylko podczas jego użytkowania - to strzelecka codzienność bezbłędnie weryfikuje rzeczywistą odporność i trwałość tych akcesoriów do broni.
Dlatego postanowiliśmy wziąć kilka popularnych modeli magazynków do AR-15 i sprawdzić, jak naprawdę zachowają się w sytuacjach dalekich od warunków laboratoryjnych. Piasek, błoto, woda, upadki z wysokości, a nawet rykoszety - to były ich prawdziwe testy wytrzymałości. Efekt? Parę zaskoczeń, kilka przewidywalnych wyników i solidna dawka wiedzy, którą teraz dzielimy się z Wami. Z pewnością okaże się ona pomocna podczas wyboru magazynka do treningów lub na zawody strzeleckie - takiego, który spełni wszystkie wymagania, jakie stawia przed nim uprawiany przez nas rodzaj strzelectwa. Zapraszamy do lektury!
Zachęcamy również do obejrzenia naszego testu wytrzymałości magazynków AR-15 na filmie, który znajdziecie na naszym kanale SpecShop na YouTube!
Spis treści:
- Wstęp - założenia testu wytrzymałości magazynków do AR-15
- Test 1 - Ładowanie, podpinanie i wyginanie magazynków
- Test 2 - Upadki na ziemię podczas zrzutu magazynka
- Test 3 - Tarcie o podłoże pod dużym naciskiem
- Test 4 - Odporność na błoto
- Test 5 - Szczelność magazynków
- Test 6 - Odporność mechaniczna na odłamki
- Podsumowanie
Wstęp - założenia testu wytrzymałości magazynków do AR-15
Zgodnie z naszą zapowiedzią w social mediach i Waszymi sugestiami odnośnie wyzwań, jakie powinno się postawić przed magazynkami do broni, niedawno wybraliśmy się na strzelnicę otwartą Czacz, gdzie przeprowadziliśmy obiecany Wam test wytrzymałości magazynków. Do naszego testu wybraliśmy 30-nabojowe magazynki AR-15 w przezroczystych wersjach polimerowych. Wzięły w nim udział magazynki 3 najpopularniejszych wśród użytkowników marek, a co za tym idzie - modele ze zróżnicowanych półek cenowych:
-
magazynek ETS - czyli tzw. wersja budżetowa, która łączy solidną jakość z niewygórowaną ceną - testowi poddaliśmy magazynek polimerowy ETS Gen.2 5,56x45mm / .300 Blackout - Carbon Smoke Series
-
magazynek MTF - czyli model ze średniej półki i dobra alternatywa dla najdroższych magazynków - na użytek testu wykorzystaliśmy magazynek polimerowy MFT EXD 5,56x45mm / .223
-
magazynek Magpul - czyli model z najwyższej półki, za który płacimy nieco więcej, ale nie bez powodu - do testu wybraliśmy magazynek polimerowy Magpul TMAG 30 AR/M4 GEN M3
Nie bez przyczyny do naszego testu wybraliśmy przezroczyste magazynki polimerowe. To właśnie one najczęściej uchodzą w oczach strzelców za mniej wytrzymałe. Wynika to głównie z przekonania, że transparentny polimer musi być słabszy od czarnego czy barwionego - wielu użytkowników kojarzy go bardziej z "kruchym plastikiem", który szybciej pęka przy upadku czy mrozie. Rzeczywistość wcale nie jest jednak tak oczywista. Nowoczesne polimery, z których obecnie produkuje się tego typu magazynki, potrafią być równie solidne, a w dodatku mają praktyczną zaletę - pozwalają błyskawicznie ocenić ilość amunicji znajdującą się w magazynku. Dlatego chcieliśmy przekonać się na własne oczy, czy opinie o ich mniejszej trwałości i wątpliwej wytrzymałości są uzasadnione, czy może to tylko mit utrwalony przez doświadczenia ze starszymi, gorzej wykonanymi konstrukcjami.

Wybrane magazynki przeszły test wytrzymałości w 6ciu odrębnych zadaniach, w kolejności od najłatwiejszego do najtrudniejszego. Wszystkie zadania odzwierciedlały rzeczywiste sytuacje, w których magazynki do broni muszą sprostać trudniejszym warunkom użytkowym i dowieść swojej wytrzymałości. Testy magazynków przeprowadziliśmy na niezawodnym karabinku AR-15 od Sig Sauer, z wykorzystaniem amunicji Sellier&Bellot, by mieć pewność, że wszelkiego rodzaju nieprawidłowości podczas poszczególnych zadań nie wynikają z czynników niezależnych od samych magazynków. Podczas wszystkich kolejnych testów używaliśmy tych samych egzemplarzy poszczególnych modeli.
Wyniki naszego testu jasno pokazały, że nie każdy magazynek radzi sobie równie dobrze w starciu z rzeczywistością, w zależności od konkretnych prób, jakim zostanie poddany. Niektóre modele potrafią zaskoczyć wytrzymałością, inne szybko ujawniają swoje słabe punkty, ale też nie w każdej sytuacji strzeleckiej czy taktycznej. Poniżej znajdziecie szczegółowe zestawienie prób, zdjęcia z testów oraz nasze spostrzeżenia. Jeśli zastanawiacie się, który magazynek do AR-15 warto kupić na użytek konkretnych zastosowań, koniecznie czytajcie dalej!
Test 1 - Ładowanie, podpinanie i wyginanie magazynków, uderzenia o twardą powierzchnię

W pierwszym teście zweryfikowaliśmy, jak zachowują się poszczególne magazynki do AR-15 podczas ładowania amunicji oraz podpinania, w tym: czy proces ładowania magazynka przebiega płynnie, jaki opór stawia sprężyna podczas podpinania magazynka na zamkniętym zamku, a także jak pracują szczęki magazynka podczas nacisku, uderzenia czy zgniecenia obudowy.
W przypadku magazynka Magpul TMAG 30 cykl ładowania przebiegał równomiernie, a sprężyna zaczęła stawiać większy opór dopiero przy 26-27 naboju. Okazało się, że magazynek trzyma amunicję bez zarzutu przy upadkach i uderzeniach o twardą powierzchnię. Podczas nacisku i zginania czuć było minimalnie uginanie się obudowy, co nie jest niczym dziwnym w przypadku modeli polimerowych, nie miało to jednak żadnego wpływu na stabilność amunicji wewnątrz. Szczęki magazynka pracują w minimalnym stopniu i doskonale trzymają amunicję na swoim miejscu. Przy podpinaniu na zamkniętym zamku magazynek stawiał lekki opór i wymagał delikatnego dobicia.

W magazynku MFT EDX cykl ładowania przebiegał najbardziej płynnie i praktycznie nie wymagał użycia większej siły nacisku, a sprężyna zaczęła stawiać minimalny opór dopiero przy 25 naboju. Natomiast szczęki magazynka pracują w tym modelu dużo bardziej, przez co trzymają amunicję nieco słabiej - podczas upadków w zależności od kąta padania zdarzyło się, że naboje wypadały z magazynka, głównie kiedy uderzał on o twardą powierzchnię frontową częścią. Jednak naprężanie, nacisk i wyginanie magazynka nie miało żadnego wpływu na stabilne położenie amunicji. Podczas podpinania magazynka na zamkniętym zamku ten model wyraźnie odbija i wymaga solidnego dobicia.

W magazynku ETS cykl ładowania przebiegał natomiast bardzo nierównomiernie, sprężyna stawiała coraz większy opór co każde 7 naboi, co wymagało większej siły nacisku do pełnego naładowania magazynka. Jednak ku naszemu zaskoczeniu - mimo że podczas podrzucania i uderzeń słychać było poruszanie się amunicji wewnątrz magazynka - szczęki okazały się bardzo dobrze trzymać naboje. W tym modelu polimer zdecydowanie pracuje najmocniej i na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie najmniej stabilnego, jednak pomimo wyczuwalnej pracy obudowy podczas wyginania i nacisku, naboje pozostały na swoim miejscu. Co więcej, magazynek jako jedyny z całej trójki płynnie i gładko podpina się na zamkniętym zamku, bez konieczności dobijania.

Test 2 - Upadki na ziemię podczas zrzutu magazynka

W drugim teście postanowiliśmy sprawdzić wytrzymałość magazynków podczas upadku na ziemię. Każdy magazynek przeszedł 5 upadków podczas zrzutu, a następnie miał oddać 5 szybkich strzałów - w ten sposób chcieliśmy również zweryfikować ich sprawność po takich upadkach. Magazynki uderzały o stosunkowo miękkie, ziemiste i nieco wilgotne podłoże.
Magpul TMAG 30 wyszedł z upadków bez szwanku i zadziałał bez zarzutu. Magazynek gładko wypadał z gniazda podczas zrzutu, przy upadkach żaden z naboi nie wypadł, nie doszło też do zacięcia amunicji, co pozwoliło bezproblemowo oddać 5 szybkich strzałów tuż po ostatnim upadku.

MFT EDX zaczął sprawiać problemy już na samym starcie testu. Przynajmniej w konfiguracji z naszym Sig Sauerem magazynek trzymał się w gnieździe bardzo ciasno i nie wypadł po naciśnięciu przycisku zrzutu magazynka. Co więcej, już po pierwszym upadku na ziemię zgubił jeden nabój, a sytuacja powtarzała się przy każdym kolejnym uderzeniu o ziemię. Mimo to, oddanie 5 szybkich strzałów okazało się możliwe, więc naboje które pozostały wewnątrz utrzymały się na prawidłowych pozycjach.

Model od ETS bez problemu wypadał z gniazda podczas zrzutu magazynka i choć wyraźnie słychać było poruszanie się zawartości, to przy uderzeniach o powierzchnię nie stracił on żadnego z naboi. Jednak podczas próby oddania pierwszego strzału doszło do zacięcia, a nabój nie został wyłuskany - najprawdopodobniej jednak do awarii doszło przez odrobinę błota, która dostała się do wnętrza podczas upadku, nie zaś w związku z brakiem sprawności samego magazynka. Po usunięciu usterki wszystkie 5 strzałów udało się oddać bez zarzutu.

Drugi test udowodnił, że wszystkie 3 magazynki sprawdzą się w strzelaniach dynamicznych oraz treningach taktycznych - dobrze wytrzymały upadki z wysokości i dowiodły swojej jakości zarówno jeśli chodzi o wytrzymałość samej obudowy, jak i stabilność amunicji umieszczonej wewnątrz. Ta pierwsza wydaje się szczególnie istotna, w związku z pewną dozą nieufności, jaką strzelcy mają do magazynków przezroczystych. Żaden z modeli nie rozpadł się, żadna obudowa nie pękła, żaden z magazynków nie wgniótł się, ani nie porysował się podczas żadnego z upadków.
Jedyne zastrzeżenia wzbudza praca szczęk magazynka w modelu MFT EDX, który gubił naboje podczas upadków zarówno na miękkie, jak i twarde podłoże, co może stawiać pod znakiem zapytania jego pełną funkcjonalność podczas użytku w strzelectwie dynamicznym i taktycznym.
Test 3 - Tarcie o podłoże pod dużym naciskiem

W trzecim teście przeprowadziliśmy symulację czołgania się z magazynkiem umieszczonym na pasie lub kamizelce taktycznej. Wszystkie modele zostały przytwierdzone do odpowiednio obciążonej, drewnianej skrzyni amunicyjnej, a następnie przeciągnięte po ziemi na odległość kilkunastu metrów. Zaraz potem magazynki zostały podpięte do karabinka, z którego oddaliśmy 5 szybkich strzałów potwierdzających ich sprawne działanie. Symulacja została przeprowadzona zarówno na miękkim, jak i twardym kamienistym podłożu.
Test czołgania po miękkim podłożu, choć z różnym wynikiem, zdały wszystkie trzy magazynki. Magazynek Magpula przeszedł test bez zarzutu, nie uległ żadnym uszkodzeniom, a strzały oddane zostały bez najmniejszego problemu. Magazynek MFT również nie uszkodził się podczas symulacji czołgania na miękkiej powierzchni, ale po pierwszym uderzeniu testowym zgubił jeden nabój. Strzały jednak udało się oddać bez zarzutu, a więc amunicja wewnątrz pozostała stabilna.

Magazynek ETS nie wyszedł z tej próby całkowicie bez szwanku - po przeciągnięciu po ziemi uległ drobnemu uszkodzeniu na najbardziej odstającej części, czyli elemencie mocującym do łączenia magazynków. Element ten został odrobinę przetarty, nie jest to jednak wielkim zaskoczeniem - zdarza się to dość często właśnie w przypadku elementów wystających poza główny obrys konstrukcji, które podczas tarcia o podłoże są najsilniej narażone na uszkodzenia mechaniczne. Mimo to, magazynek nie uległ żadnym innym usterkom i pozwolił na bezproblemowe oddanie 5 szybkich strzałów, a element łączenia magazynków w pary nadal spełniał swoją funkcję.

Test czołgania po powierzchni twardej również zdały wszystkie trzy magazynki. Strzały udało się oddać bez żadnych problemów, a obudowa wszystkich modeli uległa jedynie lekkiemu przetarciu na wysokości szczęk i stopki magazynka. W żadnym z modeli nie doszło jednak do pęknięć ani wgnieceń, a zarysowania powstałe podczas tarcia o kamieniste podłoże nie miały żadnego wpływu na sprawność magazynków podczas podpinania oraz oddawania strzałów. Ponownie jednak model od MFT zgubił po drodze kilka naboi.

Test 4 - Odporność na błoto

W ramach tego testu wszystkie trzy magazynki wylądowały w błocie, a następnie zostały dodatkowo wgniecione w nie nogą. Po wyciągnięciu z błota każdy z magazynków został opukany o hełm i miał przejść test 5 szybkich strzałów. Jednak już przy pierwszej próbie oddania strzału doszło do zacięcia w związku z silnym zabłoceniem amunicji, które uniemożliwiło zaryglowanie zamka, również przy użyciu dopychacza.
Przeprowadzenie testu wymagało więc dokładnego opukania magazynków i przetarcia ich o trawę. Nadal jednak dochodziło do zacięć. Postanowiliśmy więc z każdego z magazynków usunąć 5 pierwszych, najsilniej zabłoconych naboi. Po ich usunięciu, magazynek Magpul zadziałał i bez zarzutu oddał wszystkie 5 strzałów.
Magazynek MFT już w błocie zgubił dwie sztuki amunicji, postanowiliśmy więc na start jedynie go oczyścić. O dziwo, po podpięciu magazynka zamek zaryglował się i udało się oddać dwa pierwsze strzały. Przy trzecim doszło jednak do zakleszczenia zabłoconego naboju i jego uszkodzenia. Po jego usunięciu kolejne 3 strzały udało się oddać bez problemu.

Magazynek ETS po opukaniu i przetarciu również wymagał usunięcia pierwszych zabrudzonych naboi, poziom ich zabłocenia doprowadził bowiem do zablokowania naboju w komorze zamkowej. Dodatkowo przepłukaliśmy też delikatnie magazynek, bo zebrało się w nim bardzo dużo błota. Po tym udało się bez problemu oddać wszystkie 5 strzałów.
Wniosek po tym teście jest wbrew pozorom dość prosty. Test błota to zdecydowanie jedno z najbardziej wymagających wyzwań, których bez zarzutu nie przejdzie żaden magazynek, bo i nie do końca on jest w takich sytuacjach problemem. Zabłocenie naboi ma bowiem wpływ również na to, co dzieje się we wnętrzu komory oraz zamka - brud, który się tam dostaje w skrajnych przypadkach może nawet doprowadzić do uszkodzenia broni.
W związku z tym, zalecamy oczyszczenie i opłukanie naboi oraz wnętrza magazynka po przypadkowym upadku w błoto jeszcze zanim podepniemy go do broni.
Test 5 - Szczelność magazynków

W tym teście zanurzyliśmy każdy magazynek w jeziorze, by sprawdzić jak nabiera wodę, jak szybko woda wydostaje się z magazynka oraz jaki wpływ cały proces ma na sprawność magazynka podczas oddawania strzałów.
Magazynki MFT oraz ETS okazały się niezbyt szczelne, szybko nabrały wody, ale i równie szybko się ona z nich wydostała wraz z większością piachu i innych zabrudzeń. Wszystkie 5 strzałów udało się oddać bez problemów. Najbardziej szczelny okazał się magazynek Magpula, który choć dość szybko nabrał wody, to wydostawała się ona na zewnątrz już znacznie dłużej. Oczywiście test pięciu strzałów magazynek przeszedł pomyślnie. Jednak sama szczelność magazynka zmusza do zastanowienia nad plusami i minusami, co najlepiej obrazuje właśnie sytuacja z tego testu.

Z jednej strony wysoka szczelność magazynka może być zaletą - skuteczniej chroni ona przed przedostawaniem się większej ilości zanieczyszczeń z zewnątrz bezpośrednio do wnętrza konstrukcji. Dlatego też w teście błota magazynek Magpula mimo wszystko poradził sobie najlepiej ze wszystkich. Minusem jednak może być to, że przy już zabrudzonym wnętrzu oczyszczenie takiego magazynka bez konieczności jego rozbierania może okazać się bardzo czasochłonne lub wręcz niemożliwe.
Test 6 - Odporność mechaniczna na odłamki

Ostatni test polegał na sprawdzeniu wytrzymałości mechanicznej magazynków w kontakcie z odłamkami na osi strzeleckiej 50m. Wszystkie modele zostały umieszczone wokół gongu strzeleckiego na wysokości rozprysku, a następnie oddaliśmy 5 strzałów w gong.
Od odprysków najbardziej ucierpiał magazynek ETS, który został wyraźnie podziurawiony, jednak bez większych wgłębień czy deformacji - powstałe mikro uszkodzenia były jednak dość głębokie. Zewnętrzna strona obudowy stała się wyraźnie chropowata.

Magazynek MFT okazał się nieco bardziej wytrzymały, a powstałe uszkodzenia były dużo płytsze - zamiast dziur pojawiły się raczej zarysowania i drobne odpryski, które zresztą dość szybko się zasklepiły. Dowodzi to nie tylko dobrej wytrzymałości, ale też odpowiedniej gęstości i plastyczności polimeru, z którego został wykonany.

Magazynek Magpula ucierpiał porównywalnie - nie obyło się bez zarysowań i odprysków, natomiast podczas testu został on zdecydowanie najmniej uszkodzony. Również zewnętrzna powierzchnia obudowy okazała się mniej chropowata.

Ale jak wpłynęło to na sprawność magazynków? Postanowiliśmy sprawdzić to, ponownie ładując je do pełna amunicją. Rzeczywiście, we wszystkich przypadkach deformacja powierzchni obudowy wpłynęła nieco na płynność pracy sprężyny podczas ładowania magazynków - sprężyna ocierając się o nierówną już powierzchnię stawiała miejscami większy opór i przeskakiwała, ale nie uniemożliwiło to naładowania magazynka. Wszystkie trzy magazynki udało się ponownie załadować i rozładować bez większych problemów.
Podsumowanie
Nasz test wytrzymałości magazynków AR-15 nie wyłonił żadnego konkretnego faworyta, ale nie to było jego celem. Wszystkie próby, którym poddaliśmy magazynki - dzięki odpowiedniemu zróżnicowaniu - udowodniły, że nie ma magazynków w 100% niezawodnych czy niezniszczalnych, a każdy z testowanych modeli ma swoje plusy i minusy. Przede wszystkim jednak przejście wszystkich sześciu prób dowiodło, że powszechna opinia na temat magazynków polimerowych nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością.

W zasadzie test - lepiej lub gorzej - w całości przeszły wszystkie 3 modele. Magazynek firmy Magpul potwierdził swoją renomę i w zasadzie można się było tego spodziewać - produkty tej marki od lat cieszą się dużą popularnością i dobrą opinią wśród strzelców na całym świecie właśnie przez wzgląd na swoją wytrzymałość. Model TMAG 30 można w ciemno kupować do użytku w nawet najbardziej ekstremalnych warunkach, świetnie sprawdzi się w strzelectwie taktycznym i dynamicznym, w tym również podczas zawodów sportowych.
Magazynek EDX marki MFT dowiódł swojej wytrzymałości, szczególnie jeśli chodzi o odporność mechaniczną obudowy, jednak praca szczęk magazynka pozostawia wiele do życzenia. Nie oznacza to oczywiście, że model ten jest bezużyteczny - to wciąż świetnie skonstruowany i bardzo trwały magazynek, należy jednak wziąć pod uwagę jego niedoskonałości. O ile może sprawdzić się w treningach taktycznych i strzelaniach dynamicznych, to zdecydowanie lepiej nie wybierać go na użytek startu w zawodach - gubienie naboi jest poważnym zarzutem w sytuacjach, gdzie walczymy o każdy punkt i każdą sekundę.
Największym zaskoczeniem okazał się magazynek ETS, po którym - z uwagi na najniższą cenę - w teorii można by spodziewać się najmniej. Rzeczywiście, jego obudowa jest mniej odporna na przetarcia, zarysowania i odpryski, niemniej jednak we wszystkich zastosowaniach, w których nie zakładamy ekstremalnie trudnych warunków użytkowania, świetnie radzi sobie z mniejszymi i średnimi obciążeniami. Przy tym doskonale trzyma amunicję i pozostaje niezawodny mimo intensywnej eksploatacji. Można śmiało wybierać go do użytku w strzelectwie taktycznym i dynamicznym, w tym również na zawody strzeleckie.
Jak widać - również w przypadku polimerowych magazynków do broni - nie zawsze cena determinuje przydatność w konkretnych zastosowaniach (choć to, co najdroższe zwykle jest takie nie bez przyczyny). Test wytrzymałości magazynków do AR-15 udowodnił też, że nie ma magazynka uniwersalnego, który będzie "dobry do wszystkiego". Warto o tym pamiętać również w przypadku pozostałych elementów wyposażenia. Wszystkie akcesoria do broni należy zawsze wybierać z myślą o docelowym zastosowaniu - tylko wtedy możemy mieć pewność, że wyposażenie nie zawiedzie nas w najmniej oczekiwanym momencie!
Sprawdź nasze kategorie:
Zapoznaj się też z naszymi artykułami:
- Magpul - Magazynek stworzony od nowa
- Kolby do AR-15 - Zestawienie
- Akcesoria do AR-15 od Magpul - Recenzja CLUB 308
- Narzędzia do czyszczenia broni - karabinek AR-15
- Pięć ciekawych akcesoriów do karabinków AR-15
- Jaki karabin AR-15 kupić? Poradnik
- Ranking kolb do broni - jaką kolbę do broni kupić?
- Ranking okularów balistycznych - jakie okulary balistyczne kupić?
- Ranking słuchawek aktywnych - jakie słuchawki aktywne kupić?
- Ranking kolimatorów do broni - jaki kolimator do broni palnej wybrać?
- Stabilizacja broni - jaką podpórkę do broni wybrać?
- Jakie zawieszenie do broni długiej wybrać?
Autor: KS



