O ile wychodząc do pobliskiego lasu na bytowanie czy na wędrówkę po okolicznych drogach i szlakach można sobie czasami odpuścić zabieranie mapy i kompasu, o tyle na poważniejsze wypady warto zaopatrzyć się w te dwa dość niepozorne, ale jakże ratujące skórę gadżety.
Niezależnie, czy mowa jest o bushcrafcie, outdoorze, strzelankach ASG, mil-simach albo innych zabawach terenowych, sporo uwagi poświęca się tematowi butów, wody, odzieży, szeroko rozumianemu oporządzeniu, tudzież plecakom i replikom. Temat zabezpieczenia się na nieszczególnie miłe okoliczności wypadku, wymagającego interwencji medycznej przewija się mimochodem i często schodzi na bardzo odległy plan. Powiedzielibyśmy, że to dość ''średnie'' podejście.