Wytyczne TCCC - jak ratować życie na polu walki

W obliczu przeciwieństw i niebezpieczeństw, członkowie naszych sił zbrojnych stawiają na szali swe życie, by bronić naszej niezależności i wolności. Pole bitwy jest wrogim i nieprzewidywalnym środowiskiem, w którym rany i śmierć są straszną rzeczywistością dnia codziennego.
W takim środowisku nie można dostatecznie docenić powagi szybkiej i skutecznej pomocy medycznej. Z pomocą tutaj przychodzi kurs Tactical Combat Casualty Care, lub w skrócie TCCC (zamiennie zapisywane również jako TC3). W tym wpisie zgłębimy trochę historię oraz wagę TCCC, jak również przyjrzymy się temu, w jakie niezbędne umiejętności kurs ten ekwipuje żołnierzy i ratowników pola walki.
Spis treści:
- TCCC - co to takiego? Historia, powstanie i podstawowe założenia TCCC oraz co ma z tym wspólnego “Helikopter w ogniu”
- Jakie główne zmiany wprowadziło TCCC - ratowanie życia w trakcie działań bojowych
- TCCC a inne standardy działań ratowniczych
- TCCC w praktyce - szkolenie ratowników według Tactical Combat Casualty Care
- Pierwsza faza TCCC - etap opieki nad poszkodowanym, czyli Care Under Fire
- Druga faza TCCC - etap po odparciu przeciwnika i wstępnym zabezpieczeniu strefy, czyli Tactical Field Care
- Trzecia faza TCCC - jak poprawnie i sprawnie przekazać rannego odpowiednim służbom, czyli Tactical Evacuation Care
- TCCC i jego ewolucja - dlaczego należy stale aktualizować i odświeżać swoją wiedzę i umiejętności
TCCC - co to takiego? Historia, powstanie i podstawowe założenia TCCC oraz co ma z tym wspólnego “Helikopter w ogniu”
W latach dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku proces szkolenia medycznego oparty był na materiałach i wytycznych opracowanych i stosowanych dla ratownictwa typowo cywilnego. Nic więc dziwnego, że skuteczne w cywilnym świecie procedury okazywały się dużo mniej efektywne w zetknięciu z warunkami, w jakich przyszło działać żołnierzom, nie mówiąc już o ciągłym zagrożeniu ze strony przeciwnika.
“Najpopularniejsze” w cywilnym świecie obrażenia takie jak zgniecenia, płytkie rany cięte i tym podobne, okazały się występować dużo rzadziej na polu walki. Dużo częściej natomiast występowały rany postrzałowe, w tym klatki piersiowej, rany zadane odłamkami oraz obrażenia od wybuchów. Ekwipunek medyczny opracowany według wytycznych cywilnych nie był na to przygotowany, tak samo jak procedury.
Momentem, który otworzył oczy na samej górze sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych były wydarzenia utrwalone w filmie zatytułowanym “Helikopter w ogniu”, lub za oryginałem “Blackhawk down”, w którym to siły amerykańskie złożone głównie z żołnierzy sił specjalnych, w trakcie wykonywania z pozoru krótkiej misji spotkały się ze zorganizowanym oporem przeciwnika, odnosząc wiele ran i tracąc wielu żołnierzy.
Nie wyręczając filmu, o którym humorystycznie mówi się, że po obejrzeniu go tysiąc razy zna się TCCC, skończymy tutaj opis wydarzeń i udamy się na kontynent amerykański, a dokładniej do Dowództwa Morskich Operacji Specjalnych (Naval Special Warfare Command), które bazując na danych wyciągniętych z tej operacji, rozpoczęło pracę nad projektem nazwanym roboczo TCCC, czyli właśnie Tactical Combat Casualty Care.
Po trzech latach i przekazaniu prac do Dowództwa Operacji Specjalnych Stanów Zjednoczonych (Special Operations Command), w 1996 roku ukazał się “Military Medicine Supplement”, czyli zbiór informacji i protokołów postępowania w trakcie opieki nad poszkodowanymi w warunkach działań taktycznych. Pierwszy raz również użyto w nim oficjalnie terminu Tactical Combat Casualty Care.
Jakie główne zmiany wprowadziło TCCC - ratowanie życia w trakcie działań bojowych
Najważniejszymi informacjami, na których oparto dalsze prace nad TCCC było zestawienie obrażeń, które najczęściej powodują zgon na polu walki, a także określenie czasu, w jakim dany rodzaj rany nieopatrzony może okazać się śmiertelny. Okazało się więc, że 60% obrażeń stanowią krwotoki z kończyn, 33% stanowi odma prężna, 6% to niedrożność dróg oddechowych. Cała reszta obrażeń stanowi zaledwie niecały 1% zgonów. Do tych danych zostały dostosowane procedury ratownictwa medycznego w warunkach bojowych.
TCCC - fazy
Opiekę nad poszkodowanym w ramach TCCC podzielono na trzy fazy:
- Postępowanie pod ostrzałem - czyli fazę Care Under Fire lub w skrócie CUF;
- Postępowanie na polu walki - gdy nie jesteśmy już pod ostrzałem, ale nadal nie osiągnęliśmy bezpiecznej pozycji, z angielskiego Tactical Field Care lub TFC;
- Postępowanie podczas ewakuacji poszkodowanego - czyli jak się zachować w trakcie przekazywania poszkodowanego dedykowanemu zespołowi medycznemu, z angielskiego Tactical Evacuation Care lub TEC.
Każdą z faz TCCC omówimy szczegółowo w dalszej części artykułu.
TCCC a inne standardy działań ratowniczych
TCCC, choć nowatorskie w swojej koncepcji standaryzacji działań ratowniczych w warunkach bojowych, częściowo korzysta z innych standardów ratownictwa medycznego i taktycznego, łącząc i dostosowując je do specyficznych potrzeb ratownictwa pola walki. Zdobywając wiedzę na temat wytycznych TCCC, spotkasz się również z określeniami AVPU czy protokół MARCHE. Wyjaśnijmy więc, co kryje się pod tymi nazwami.
Skala AVPU
AVPU - co to takiego? To skrót od liter tworzących tzw. skalę AVPU, zwaną również schematem AVPU. Skala AVPU jest skróconą wersją funkcjonującej od dawna w ratownictwie medycznym skali Glasgow Coma Scale (GSC) i podobnie jak ona, służy do oceny przytomności poszkodowanego przed przystąpieniem do dalszych działań ratowniczych. Na skali znajdziemy reakcje na bodźce, które należy zweryfikować, by szybko sprawdzić, na ile poszkodowany pozostaje przytomny i świadomy sytuacji. Są to kolejno:
- A (Alert) – poszkodowany jest przytomny, potrafi skupić uwagę
- V (Verba) – poszkodowany reaguje na bodźce głosowe, rozumie co się do niego mówi
- P (Pain) – poszkodowany reaguje na ból
- U (Unresponsive) – poszkodowany jest nieprzytomny, nie reaguje na żadne bodźce
Zatem AVPU po polsku to: Alarm, Mowa, Ból i Obojętny. Należy pamiętać, że skala AVPU służy do szybkiej oceny świadomości rannego, a przed przystąpieniem do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej niezmiennie należy dokonać również oceny czynności życiowych (ABC).
Skala AVPU jest stosowana w drugiej i trzeciej fazie TCCC.
Protokół MARCHE
Protokół MARCHE to szczegółowy schemat postępowania w ramach badania, mającego na celu skuteczną i sprawną ocenę stanu rannego. Przedstawia w skrócie usystematyzowaną kolejność udzielania pomocy w sytuacjach zagrożenia i jest metodą powszechnie stosowaną w medycynie ratunkowej. Dokonanie badania zgodnego z protokołem MARCHE jest niezbędne do zaplanowania i podjęcia właściwych działań ratowniczych przed ewakuacją poszkodowanego z pola walki - przede wszystkim pozwala na identyfikację potencjalnych zagrożeń zdrowia lub życia, a także zastosowanie podstawowych działań terapeutycznych. Oczywiście protokół MARCHE na potrzeby ratownictwa taktycznego został dostosowany do zagrożeń i obrażeń charakterystycznych dla pola walki. W praktyce protokół Marche obejmuje całą drugą fazę TCCC, czyli TFC. Szczegółowo omówimy go więc w dalszej części artykułu.
TCCC w praktyce - szkolenie ratowników według Tactical Combat Casualty Care
Każdy żołnierz najpierw jest strzelcem... W trakcie przemarszu, patrolu, rajdu lub innych aktywności wojskowych możemy znaleźć się pod ostrzałem z różnego rodzaju broni. Pierwszym odruchem każdego żołnierza jest odpowiedzenie ogniem, i jest to dobra reakcja. Co jednak, jeśli zostaniemy ranni? Co, jeśli ktoś został ranny i wzywa pomocy? W tym momencie powinniśmy wdrożyć wytyczne TCCC.
Pierwsza faza TCCC - etap opieki nad poszkodowanym, czyli Care Under Fire
Etap ten dotyczy głównie akcji wykonywanych przez samego rannego, jeśli pozostaje przytomny i zdolny do ich wykonywania. W ramach reakcji na ostrzał wszyscy szukają osłony i odpowiadają ogniem, wliczając rannego - jeśli jest w stanie. Następnie po przygwożdżeniu przeciwnika nawałą ogniową, ranny powinien przemieścić się za osłonę, lub w razie jego nieprzytomności - powinien zostać za nią przeniesiony. Po osiągnięciu osłony poszkodowany powinien założyć sobie opaski uciskowe na krwawiące kończyny, a w przypadku nieprzytomności rannego - analogicznie powinien założyć mu je ktoś inny, pamiętając o wykorzystaniu najpierw środków opatrunkowych rannego.
Pamiętajmy, akcje te dzieją się cały czas w sytuacji bezpośredniego zagrożenia ogniem nieprzyjaciela i w proces ratunkowy powinna być zaangażowana minimalna ilość osób. Pozwoli to na szybsze zabezpieczenie strefy, przez co ograniczy możliwość otrzymywania kolejnych ran, a także pozwoli na bezpieczne zajęcie się poszkodowanym. Dlatego w tej fazie TCCC preferowana jest samopomoc, jeśli ranny pozostaje przytomny.
Czynności do wykonania w tym etapie można zebrać w prostą listę następujących po sobie kroków:
- Odpowiedz ogniem i znajdź osłonę.
- Nakaż lub oczekuj od rannego, by odpowiadał ogniem.
- Nakaż poszkodowanemu przemieścić się za osłonę i rozpocząć samopomoc medyczną w miarę możliwości, jeśli sytuacja tego wymaga przemieść rannego za osłonę.
- Staraj się zabezpieczyć poszkodowanego przed powstaniem dodatkowych ran.
- Ranni powinni zostać ewakuowani z płonących pojazdów lub budynków i przemieszczeni do miejsca względnie bezpiecznego. Zrób, co konieczne, by zatrzymać proces płonięcia.
- Powstrzymaj zagrażające życiu krwotoki, jeśli to taktycznie możliwe:
- Nakaż poszkodowanemu powstrzymanie krwotoków z kończyn.
- Wykorzystaj rekomendowaną przez Radę TCCC opaskę uciskową do zatamowania kwalifikujących się krwotoków.
- Załóż opaskę uciskową na mundur ponad raną. Jeśli miejsce krwawienia nie jest widoczne na pierwszy rzut oka, załóż opaskę “wysoko i ciasno” na zranionej kończynie i przemieść rannego za osłonę.
- Zabezpieczanie dróg oddechowych należy w miarę możliwości opóźnić do kolejnej fazy.
Druga faza TCCC - etap po odparciu przeciwnika i wstępnym zabezpieczeniu strefy, czyli Tactical Field Care
Do tego etapu przechodzimy po zabezpieczeniu strefy i zapewnieniu sobie bezpieczeństwa do wykonywania czynności ratunkowych. Akcję w tym momencie prowadzi wyszkolony personel medyczny (ratownicy, ratownicy medyczni), pozostając nadal w środowisku taktycznym. Czynności wykonywane w tym etapie określa protokół MARCHE:
- Massive bleedings (masywne krwotoki) - w tym punkcie zakładamy opaski uciskowe oraz aplikujemy opatrunki hemostatyczne celem zatamowania zagrażających życiu krwotoków z kończyn. Jeśli opaska uciskowa lub staza taktyczna została zastosowana już w pierwszej fazie, sprawdzamy poprawność ich założenia oraz ich stan, by zadecydować o ewentualnej wymianie.
- Airways (drogi oddechowe) - w tym punkcie sprawdzamy oddech (najlepiej metodą "widzę, czuję i słyszę") i w razie potrzeby udrażniamy drogi oddechowe poszkodowanego.
- Respiratory distress (niewydolność oddechowa) - opatrujemy rany klatki piersiowej poszkodowanego oraz sprawdzamy go na obecność odmy prężnej, którą w razie wystąpienia odbarczamy i monitorujemy.
- Circulation (krążenie) - w tym momencie sprawdzamy krążenie poszkodowanego oraz stopień jego przytomności według skali AVPU. Wykonujemy to poprzez sprawdzenie tętna na kończynie oraz szyi, wewnętrznymi stronami ramion porównujemy ciepłotę, suchość oraz ewentualną lepkość potu na czole oraz brzuchu, celem wykluczenia szoku. Sprawdzamy również skuteczność założenia opasek uciskowych.
- Hypothermia/Head (hipotermia/głowa) - w tym momencie badamy głowę, szyję oraz oczy rannego, a także zabezpieczamy go przed utratą ciepłoty ciała (robimy to zawsze, bez względu na to jaka jest temperatura otoczenia).
Po wykonaniu tych czynności przystępujemy do niepisanego E, oznaczającego “Everything Else”, czyli wszelkie pozostałe czynności, takie jak monitorowanie parametrów poszkodowanego, opatrywanie oparzeń, złamań, badanie na obecność urazów mózgu i głowy oraz zabezpieczanie niezagrażających życiu ran krwawiących.
Trzecia faza TCCC - jak poprawnie i sprawnie przekazać rannego odpowiednim służbom, czyli Tactical Evacuation Care
Po wykonaniu czynności opisanych w protokole MARCHE i zabezpieczeniu wszystkich innych ran, przystępujemy do etapu ewakuacji rannego. Oczekiwanie na ewakuację medyczną może trwać wiele godzin, a nawet kilka dni, toteż ważnym elementem jest okresowe sprawdzanie założonych opatrunków i opasek uciskowych, a także monitorowanie parametrów życiowych poszkodowanego.
Wszelkie zastosowane środki oraz opatrunki wraz z mechanizmem urazu oraz odniesionymi ranami notujemy na karcie TCCC w przeznaczonych do tego miejscach. W przypadku braku tej karty, przy przekazaniu poszkodowanego odpowiednim służbom korzystamy z meldunku MIST, celem zwięzłego przekazania jak największej ilości informacji o poszkodowanym.
Na meldunek MIST składają się następujące elementy:
- Mechanism - mechanizm urazu, np.: ostrzał z karabinu, wybuch granatu, upadek z wysokości
- Injury - rany odniesione przez poszkodowanego, np.: rana drążąca klatki piersiowej, rana postrzałowa lewej ręki, złamanie otwarte lewej nogi
- Symptoms - podajemy parametry życiowe poszkodowanego, takie jak: stopień jego przytomności według skali AVPU, tętno, oddech, a jeśli jesteśmy w stanie określić, to również: ciśnienie krwi i saturację, drożność dróg oddechowych i czynności oddechowe, krwawienia i ból
- Treatment given - zastosowane leczenie, czyli podajemy tutaj wszystkie czynności ratunkowe, jakich dokonaliśmy na danym pacjencie oraz podane środki wraz z ich ilością
TCCC i jego ewolucja - dlaczego należy stale aktualizować i odświeżać swoją wiedzę i umiejętności
Ratownictwo, a szczególnie ratownictwo pola walki, stale ewoluuje ze względu na coraz to nowsze sposoby eliminowania siły żywej przeciwnika. Rada TCCC stale zbiera informacje od czynnych operatorów, żołnierzy, ratowników medycznych i lekarzy - takie jak: ilość każdego rodzaju odniesionych ran, ich mechanizmy, skuteczność poszczególnych środków opatrunkowych, a nawet pomysły na ich ulepszenie - i poddaje je dokładnej analizie.
Wynikiem tego jest aktualizacja wytycznych TCCC co kwartał, pozwalająca na zwiększenie skuteczności ratowników pola walki, a tym samym zwiększająca przeżywalność. Dzięki tej nieustającej pogoni za poprawą, personel medyczny i ratownicy pola walki mogą skutecznie nieść pomoc poszkodowanym w warunkach bojowych, na podstawie jak najbardziej aktualnej wiedzy.
Od momentu, w którym wytyczne TCCC ujrzały światło dzienne i zostały wprowadzone do sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych, zaobserwować można było znaczny spadek odsetka zgonów, których można było uniknąć. Gdy podczas II wojny światowej odsetek ten wynosił około 19%, wiele lat później w trakcie wojny w Wietnamie 15%, mimo dużego postępu w medycynie cywilnej, tak w trakcie wojen w Iraku i Afganistanie, dzięki wprowadzeniu TCCC oraz rozwinięciu systemu ewakuacji rannych z pola walki, wynosił już tylko 9,4%. Te dane mówią same za siebie.
Zdjęcie użyte w materiale pochodzi z zawodów medycyny pola walki Wintertide.
Sprawdź nasze kategorie:
Zapoznaj się również z artykułem:
- Przetrwanie w sytuacji izolacji - o survivalu na terenie przeciwnika
- Indywidualny pakiet medyczny, IFAK, IPMED… - Rodzaje i przeznaczenie apteczek wojskowych
- Pierwsza pomoc na strzelnicy
- Staza taktyczna - zastosowania, sposób działania, różnice między modelami
- Jak nie zostać taktycznym dr Housem
- Jak zneutralizować działanie gazu pieprzowego? - Pierwsza pomoc
- Co zabrać na ćwiczenia Wojsk Obrony Terytorialnej?
- SERE - Najtrudniejszy kurs przetrwania dla Wojska Polskiego


