Zapasy na wypadek sytuacji kryzysowych

Skrajnie kryzysowe sytuacje nie następują zazwyczaj znienacka, mimo to duża część osób nie jest przygotowana do funkcjonowania w takich sytuacjach. Warto zadać sobie pytanie: Czy wiem jak zachować się podczas ewakuacji? Czy mam opracowany schemat działania, który pozwoli mi zebrać rodzinę w jednym miejscu? Czy w wypadku epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 jestem w stanie zgromadzić wystarczającą ilość kaszy i makaronu?

Oczywiście, w Polsce funkcjonują również środowiska preppersów. Osoby, które prowadzą przygotowania do ewentualnego kryzysu bardzo sumiennie i poniekąd również łącząc je z innymi aktywnościami w ramach hobby, na pewno poradzą sobie świetnie bez naszych porad. Natomiast tego bloga kierujemy do osób, które najzwyczajniej chcą w miarę komfortowo przeżyć 2 tygodnie w momencie, w którym w kranie zabraknie wody lub przez nadchodzący atak koronawirusa (albo po prostu społeczne poruszenie nim wywołane) zostaną pozbawione stałego dostępu do żywności w sklepach.

Pominiemy tu zatem przygotowywanie się do długotrwałego pobytu w dziczy i kwestii zdobywania pożywienia. Skupimy się natomiast na najbardziej prawdopodobnych sytuacjach: braku dostępu do wody, prądu, żywności. Zachęcamy Was również do poszerzania swojej wiedzy i świadomości w temacie - to ona pomoże wam opanować skomplikowaną sytuację.

Woda w sytuacjach kryzysowych

Zakładając, że jesteśmy już ulokowani w bezpiecznym miejscu, a głównym problemem jest brak podstawowych elementów codziennego funkcjonowania. Oczywiście najłatwiejszym sposobem jest utrzymywanie stałego zapasu wody w dodatkowym zbiorniku lub w przypadku domów jednorodzinnych, posiadanie studni.

W innych przypadkach pozostają nam jednak najłatwiej dostępne zasoby naturalne. Rzeki, jeziora i deszcz - mimo faktu, że jest to woda słodka, nie zawsze będzie nadawała się do picia. Przegotowanie takiej wody powinno wyeliminować z niej dużą część drobnoustrojów, jednakże istnieje spore ryzyko, że mimo tego pozostaną w niej te odporne na wysokie temperatury oraz inne substancje szkodliwe.

Tu z pomocą przychodzą nam filtry. Musimy jednak pamiętać, że domowy dzban filtrujący, który usuwa nam substancje tworzące kamień w czajniku, nie podoła drobnoustrojom. Niezbędne będzie tu zastosowanie systemu membranowego takiego jak na przykład filtr do wody LifeStraw Personal szwajcarskiej firmy Vestergaard.

Gwarantuje on eliminację 99.999999% bakterii i podobnego procenta pierwotniaków. Usuwa on również z wody szkodliwe mikroplastiki, takie jak na przykład zaburzający gospodarkę hormonalną organizmu Bisfenol A.

Jakie jedzenie na zapas w sytuacji kryzysowej?

Drugim istotnym aspektem będzie pożywienie - zgromadzone zapasy powinny być przemyślane i skoordynowane z naszą codzienną dietą. Cennym zabiegiem jest robienie zapasów produktów, które możemy na bieżąco wykorzystywać i uzupełniać zapasy, przedłużając termin ważności.

Standardowe zapasy żywności warto również uzupełnić racjami żywnościowymi - zbilansowane posiłki przydadzą się nie tylko w domu. Dzięki sposobowi pakowania i lekkości sprawdzą się świetnie podczas ewakuacji.

Najlepszym rozwiązaniem będą posiłki liofilizowane LyoFood - niezwykle lekkie, niezawierające konserwantów, o bardzo długiej dacie przydatności. Są one również kompletnie pełnowartościowe - zarówno w kwestii smaku jak i wartości odżywczych.

Brak prądu

Najbardziej prawdopodobnym problemem, który może nas bezpośrednio dotknąć, jest awaria prądu. Krótkotrwałe przerwy w ciągu dnia mogą co najwyżej zaburzyć naszą pracę lub uniemożliwić niektórym przygotowanie posiłków. Jednakże w przypadku długotrwałego braku dostępu do energii warto mieć w zapasie kilka akcesoriów poprawiających komfort.

Latarka przyda się nie tylko w sytuacji kryzysowej. Kompaktowe modele są elementami EDC wielu osób i okazują się użyteczne w sytuacjach codziennych. Polecamy tutaj dwa rozwiązania - wybór latarki właśnie typu EDC, którą będziemy wykorzystywać codziennie lub zakup czołówki, która będzie elementem naszego zestawu na sytuacje kryzysowe.

Bardzo popularne są aktualnie latarki akumulatorowe - nie bez powodu. Baterie typu 18650 charakteryzują się dużą pojemnością, niskim samorozładowaniem i dużą trwałością. Jednakże kupując latarkę z myślą o trudnych sytuacjach, polecamy modele na standardowe baterie - AA lub AAA.

W przypadku długotrwałego braku prądu, jeśli nie dysponujemy wydajnym ogniwem fotowoltaicznym i tak nie damy rady naładować akumulatorowej latarki, jakkolwiek lepsza nie byłaby od modelu na baterie. Bardzo dobrym naszym zdaniem rozwiązaniem jest zakup latarki czołowej Petzl kompatybilnych z akumulatorem CORE. Używając jej w codziennych sytuacjach, możemy używać akumulatora. Natomiast podczas kryzysu jesteśmy w stanie zasilać je klasycznymi, ogólnie dostępnymi bateriami.

Trudno byłoby omówić tutaj, choć niewielką część przygotowania do niespodziewanych sytuacji, dlatego zachęcamy Was do lektury zarówno poradników jak i informacji udzielanych przez doświadczone w tym temacie osoby. Więcej akcesoriów takich jak apteczki, podgrzewacze czy folie NRC znajdziecie w sklepie militarnym SpecShop.pl.