How not to become a dr House

Jak już powszechnie wiadomo – ochrona wzroku to konieczność i od lat nawet nie wypada z tym dyskutować. W środowiskach strzeleckich również trudno już znaleźć grupy nie korzystające z ochrony słuchu. Jednak to nie wszystko. Istnieje szereg urazów, przed którymi nie obronią nawet najlepsze okulary i najbardziej zaawansowane ochronniki słuchu.

Stawem najbardziej obciążonym przy uprawianiu większości sportów ruchowych są kolana. Biegi, marsze, klękanie, padanie – często w trudnym i przygodnym terenie. Bardzo łatwo zakończyć swoją karierę w wojsku, czy przygodę z ASG jednym trefnym manewrem. W nieco lepszej sytuacji są strzelcy sportowi, działający na wcześniej przygotowanych torach, ale i tutaj lepiej zapobiegać niż leczyć.

Zagrożeń jest sporo – poza tak oczywistymi jak kawałek szkła, ostry kamień czy gwóźdź wbity w kolano istnieje szereg innych urazów – zerwane więzadła, pęknięte łąkotki czy zwichnięte rzepki to jedne z częstszych uszkodzeń. Przeważnie wymagają kilkumiesięcznej rehabilitacji, hospitalizacji i zszywania lub rekonstrukcji uszkodzonych elementów. Przewidywany okres powrotu do pełnej sprawności i odbudowy masy mięśniowej to zazwyczaj rok.

Niestety wiedza na ten temat nie należy do powszechnych, a nakolanniki uważane są przez niektórych za zbędny „bajer” i marnowanie pieniędzy. Trudno się z tym zgodzić, wiedząc, że wybór ochraniaczy obecnie jest większy niż kiedykolwiek przedtem, zapobiegają wielu groźnym urazom i że klęczy się w nich po prostu o wiele wygodniej.

Istnieją dwa podstawowe typy nakolanników – twarde oraz miękkie.

Nakolanniki twarde najczęściej składają się ze skorupy wykonanej z elastycznego tworzywa sztucznego, które posiada wystarczającą twardość, aby ochronić staw przed uszkodzeniem oraz odpowiednią elastyczność, aby nie pęknąć pod wpływem większości uderzeń.

Pod skorupą znajduje się gruba warstwa miękkiej pianki dla lepszej amortyzacji kolana. Zazwyczaj mocowane są one na spodnie przy pomocy dwóch pasków obejmujących kolano, chociaż zdarzają się produkty dedykowane dla konkretnego modelu spodni, wsadzane w specjalną kieszeń.

Pomimo wysokiej wytrzymałości, część użytkowników narzeka na to, że przy dłuższym noszeniu niska cyrkulacja powietrza pod ochraniaczem powoduje dyskomfort, a same paski mogą zacząć uwierać. Tym niemniej – jest to kwestia indywidualnej anatomii. Nawet pomimo tych subiektywnych wad nakolanniki twarde bardzo dobrze spiszą się podczas szybkich, intensywnych akcji w budynkach czy trudnym terenie.

Nakolanniki miękkie to konstrukcje najczęściej umieszczane w dedykowanych kieszeniach umieszczonych na kolanach konkretnego modelu spodni (np. Helikon CPU lub SFU Next). Nie posiadają takiej odporności mechanicznej jak nakolanniki twarde, gdyż wykonane są przeważnie z miękkiej lub półsztywnej pianki/neoprenu. Ciekawym rozwiązaniem są nakolanniki miękkie Alta ShockGuard, twardniejące chwilowo pod wpływem uderzenia.

Dzięki brakowi pasków obejmujących staw, spotykają się z uznaniem tych użytkowników, którym nie pasują nakolanniki twarde. Ze względu na wygodę, spisują się idealnie podczas wielogodzinnych patroli. Dodatkową zaletę stanowi fakt, że nie trzeba pamiętać o zdjęciu ochraniaczy podczas ściągania lub zdejmowania ocieplacza lub odzieży termoaktywnej. Ich zastosowanie wymaga jednak koniecznie posiadania modelu spodni wyposażonego w specjalne kieszenie.

Prawidłowa ochrona kolan jest niezbędna dla prawidłowego działania tego stawu. Zaniedbania i oszczędności w podstawowych kwestiach zemszczą się już za kilka, może kilkanaście lat w postaci kilku nieprzyjemnych chorób i dolegliwości. Mając na uwadze to, koszt leczenia ewentualnego urazu i związany z tym ból oraz rok wyrwany z życia, naszym zdaniem warto przemyśleć ten zakup. Niskoprofilowe wkładki ochronne firmy Helikon to koszt niespełna 45 PLN, a cena uznanego modelu twardych nakolanników Alta 159 PLN.